poniedziałek, 30 listopada 2009
Friday Party People- relacja
W sumie ciężko będzie nazwać to relacją, bardziej fotorelacją. Nic nie pamiętam, bo miałem gorączkę. Nie pamiętam nawet co grałem, a wg. Harbour Hoes'a grałem ciut zbyt ciężko jak na Alter Ego, sam HH zagrał (i tu uwaga niespodzianka!) etnicznie. Frekwencyjnie też podobno było miło, aczkolwiek skończyło się w miarę szybko, ja zawinąłem jeszcze szybciej zdychać w domu. Zalepiliśmy wszystkich stickerami Murder Death Kill, ładnie to wyglądało :). Do tego zgubiłem moje podrobione jeszcze w PRL'u wayfarery od ojca, jakby ktoś je posiadał (stare, zniszczone, trzymają się na drucik z kabla) to proszę o kontakt.
Zdjęcia i filmik powyżej dzięki uprzejmości Szadoka, więcej filmów i zdjęć:
http://www.youtube.com/user/schadock825
www.schadock.ownlog.com
natomiast poniższe foty zrobił Grot:
http://picasaweb.google.pl/Rgbling/Alter?feat=embedwebsite#
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
FAJNIE BYŁO one
OdpowiedzUsuń