Mam dwie ważne wiadomości.
Harbour Hoes będzie wydawać teraz pod pseudonimem Harbour Horse, prawdopodobnie bardziej odnajduje się w skórze konia, a nie ladacznicy, co wszyscy powinni zrozumieć. Poza tym, w końcu jest w liczbie pojedynczej, co bywa kłopotliwe i brzmi podobnie.
Druga sprawa, Harbour Horse zrobił smakowity singiel! Póki co do pobrania na
SOUNDCLOUD, później wrzuci się w jakieś wygodniejsze miejsce.
Pobierajcie, słuchajcie, bawcie się pysznie!
n. waters
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz