piątek, 23 kwietnia 2010

Girls Go Drunk


Dwa tygodnie temu zdarzyło mi się zagrać, ba w ogóle być na najlepszej domówce ever. Hejterzy mówili o totalnym nieporozumieniu, z góry spalonej imprezie dla małolatów, bla bla bla... Było pysznie, ponieważ organizacja była na najwyższym poziomie (Tu ukłony dla Viki, Klaudii, braci Wawrzyckich, Pelego i reszcie organizatorów). Ponad 300 masek w jednym domu i zero ofiar, to jakiś obłęd. Reakcja na każdą stylistykę muzyczną zawsze ognista, co dało mi radość i zbudowało wiarę w szczecińskie dzieciaki.
Dla malkontentów GALERIA ZDJĘĆ (Rafał Groth) i kilka niezłych filmików (na których jest trochę kompromitujących mnie treści ^^):

GIRLS GO DRUNK 2010 from PELO on Vimeo.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz